OSTATNIA KOLEJKA SEZONU 2013/2014
Ostatnie spotkanie Żyrki w sezonie 2013/14 zakończyło się tak samo jak większość spotkań rundy wiosennej, czyli bolesną porażką. Ostatnią bramkę w rozgrywkach zaliczyłPrzemysław Jakóbiak.
Pierwsza odsłona spotkania z MKS Kutno była wyrównana, choć lepsze okazje do zdobycia bramki mieli goście. Przez dłuższy okres czasu wynik był bezbramkowy. W 37 minucie jeden z nielicznych ataków piłkarzy z Kutna zakończył się objęciem prowadzenia po goluKrystiana Pomorskiego. Pierwsza połowa toczyła się się wolno i nudno.
Po zmianie stron do odrabiana strat ruszyli piłkarze Żyrardowianki. Wyrównać udało się dopiero w 52 minucie, kiedy Przemysław Jakóbiak mocno dośrodkował, ale przy pomocy bramkarza gości, który przy dośrodkowaniu wypluł futbolówkę do własnej bramki. Radość trwała zaledwie 60 sekund, gdyż wspaniałym trafieniem popisał się Jarosław Szyc. Kilka minut później za napomnienia dwiema żółtymi kartkami boisko musiał opuścić Łukasz Pakos. Od tego momentu MKS zaczęło śmielej atakować. Jarosław Szyc w 76 minucie po indywidualnej akcji podwyższył na 3:1. Ostatnie słowo należało do Piotra Michalskiego w 84 minucie i Żyrardowianka przegrała 4:1
Choć te prawdziwe piłkarskie rozgrywki w III lidze dobiegły już końca, to prawdziwa walka o utrzymanie rozpoczęła się kilka dni temu na dobre. Czym byłaby polska piłka, gdyby nie pojawiły się w niej skandale związkowe? Okazuje się, że niczym, bo to właśnie teraz Okręgowe Związki Piłki Nożnej wystawiają prawdziwych kibiców na niesamowitą próbę i wkraczają do gry przy „zielonym stoliku”.
Zaczęło się od zawieszenia, na ostatnią kolejkę ligową, licencji Warcie Sieradz, która przed własną publicznością miała zagrać mecz z walczącym o utrzymanie GKP Targówek. Taka decyzja oznaczała, że Targówek wskoczy na bezpieczną pozycję dającą mu utrzymanie. Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja z tym zawieszeniem i kto za nią stoi. W pierwszej rozmowie telefonicznej rzecznikiem prasowym Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, panem Sową, dowiedzieliśmy się, że za sprawą stoi główna centrala piłkarska z prezesem Bońkiem na czele. Niestety informacje te nie znalazły potwierdzenia u rzecznika prasowego PZPN – Kwiatkowskiego, który wraz ze Zbigniewem Bońkiem są zbulwersowani sytuacją i żądają natychmiastowego wyjaśnienia u władz MZPN. Nagle związek zmienia kierunek i atakuje kolegów po fachu ze Związku Łódzkiego, który reaguje podobnie jak PZPN i robi wielkie oczy z takiej informacji. W końcu udaje nam się dodzwonić do Wydziału Gier MZPN, po kilku minutach rozmowy z osobami z Wydziału Gier odkładają słuchawkę i kolejne próby połączenia się ze związkiem są niemożliwe. Sprawa wygląda na oczywistą, wiadomo, że odebranie licencji, to danie możliwości grania w III lidze GKP Targówek, który jest zadłużony po uszy, a w nieoficjalnych rozmowach zawodnicy przyznają, że pieniędzy nie widzieli od lutego. A do tego dochodzi prawdopodobny brak boiska do rozgrywania spotkań ligowych, ponieważ władze warszawskiego Targówka nie chcą stowarzyszeniu użyczyć obiektu.
Jedyna 100% informacja jest taka, że w przyszłym sezonie w III lidze łódzko-mazowieckiej zagra 18 zespołów, to oznacza, że na dzień dzisiejszy ligę opuszczają zespoły z miejsc 13-20, jeśli awansu nie wywalczy mistrz tej grupy – KS Ursus oznacza to tyle, że z ligi spadnie także 12 zespół. Dla zespołów z pogranicza jest jeszcze nadzieja, na inne rozwiązania, właśnie te przy zielonym stole. Do rozgrywek na pewno nie przystąpi MKS Kutno, okazało się, że po 14 latach rządów jednego prezesa, klub ma olbrzymie długi, po przeprowadzonym wstępnym audycie przez nowego prezesa okazało się, że sięgają one blisko 1 miliona złotych. 17 czerwca zbiera się nadzwyczajny zarząd, który ma ogłosić upadłość obecnego klubu i stworzyć nowe stowarzyszenie, które wystartować ma od B klasy. Jeśli związek pozwoli, to być może klub wystartuje od wyższej ligi, na co zdecydowanie kibice i zawodnicy zasługują. Pytanie co się stanie z Wartą Sieradz, która od 3 lat nie potrafiła utrzymać się w lidze w sportowy sposób, tylko zajmowała miejsce klubów które nie otrzymały licencji, czy w końcu ktoś pójdzie po rozum i nie pozwoli w końcu grać temu klubowi w III, IV czy nawet niższej lidze? Kto stoi za tym, że tak zadłużony i bardzo źle zorganizowany klub gra w tej klasie rozgrywkowej? Nie wiadomo także, czy w III lidze wystartuje Pelikan Łowicz, który ma olbrzymie problemy finansowe. Na pewno w lidze zobaczymy innego spadkowicza z II ligi – Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Najbliższe dni, tygodnie będą ciekawe jeśli chodzi o licencje w tej lidze, jeśli ktoś pomyślał, że to koniec walki, jest w dużym błędzie!
filmiki dzięki MiejscyPL